Ludzie uwielbiają się całować. Ta czynność jest jedną z tych najprzyjemniejszych w związku. Okazuje się jednak, że może być też niezwykle stresująca - zwłaszcza na początku. Wiele osób boi się, że coś pójdzie nie tak. Okazuje się nawet, że jest to spora część ludzkości, ponieważ hasło „jak się całować” jest na drugim miejscu pośród najpopularniejszych wyszukiwań w Google.
Ludzie zastanawiają się nad tym, jaki powinien być dobry pocałunek. Okazuje się, że nie ma na to złotego środka. Są jednak rzeczy, które mogą nam pomoc w określeniu tego idealnego całusa. Najważniejszy tu bowiem jest komfort psychiczny własny i partnera.
Dobry pocałunek ma zdolność tworzenia mentalnej bańki wokół dwóch osób. Całując, powinniśmy się czuć jakbyśmy oboje skupiali się na sobie nawzajem, a reszta świata zaciera się wokół nas - twierdzi April Davis, ekspert ds. randek i relacji w rozmowie z Bustle.com.
Eksperci wyróżnili cechy, jakimi powinien charakteryzować się dobry pocałunek. A właściwie czynności, jakie mogą sprawić, że uczynimy go tym idealnym.
Pocałunek jak sztuka
Statystyki, wszelkiego rodzaju wskazówki wytyczają pewne normy. Sztuka różni się od nich tym, że w niej nie ma miejsca na błędy. Całowanie jest jak dzieło artystyczne, możemy ponieść się własnymi emocjami, jednocześnie zastanawiając się na tym, co poczuje odbiorca.
Pójście na kompromis
W związkach kompromisy są niezwykle istotne. Dzięki nim można odnieść największe sukcesy, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Ważną rzeczą w przypadku pocałunku jest osiągnięcie idealnego balansu. A to oznacza zarówno branie jak i dawanie.
Otwartość na różne techniki
W Internecie znaleźć można wiele różnych technik całowania. Nie warto zamykać się na jakiekolwiek ograniczenia. Trzeba jednak wziąć pod uwagę w tej kwestii zdanie drugiej osoby. Podgryzanie nie każdemu może przypaść do gustu.
Świadomość języka ciała partnera
Żeby pocałunek był udany, oprócz własnych odczuć, musimy też być świadomymi tego, jakie są wrażenia naszego partnera. Wówczas warto nauczyć się jego języka ciała, ponieważ podczas pocałunku trudno jest porozumieć się inaczej.
Bycie obecnym
Myślenie o innych rzeczach podczas pocałunku może popsuć nawet najlepszej jakości doznania. Podobnie jak w innych kwestiach, wówczas również trzeba być obecnym od początku do końca. Dzięki temu nasz mózg intensywniej będzie odbierał bodźce.
Przejście od ust do ciała
Oczywiście na to nie możemy sobie pozwolić w każdych okolicznościach, np. miejscu publicznym lub pierwszej randce. Warto jednak pamiętać o tym, że usta nie są jedyną strefą erogenną. Jeżeli chcemy zapewnić sobie i partnerowi przyjemniejsze doznania, warto posunąć się trochę dalej. Oczywiście za jego zgodą.
Traktowanie całowania jak taniec
Taniec może być przyjemny i niezwykle zmysłowy, podobnie jak np. tango. Pocałunek może być pełen zwrotów, a już w trakcie może nam się zacząć kręcić w głowie. Jeżeli będziemy tego chcieli i podejdziemy do niego w ten sposób, będzie o wiele przyjemniej.
Dawanie pozytywnych opinii partnerowi
Choć dobry pocałunek szkoda przerywać, warto na moment wziąć oddech i powiedzieć partnerowi, dlaczego podoba nam się jego całus. Doda mu to pewności siebie i usatysfakcjonuje na pewno oboje partnerów. Wówczas będzie jeszcze przyjemniej.
Nie można traktować go zbyt poważnie
To dotyczy nie tylko pocałunków. Traktowanie czegokolwiek w życiu zbyt poważnie może popsuć każde doznanie. Nawet, jeżeli coś pójdzie nie tak, warto podejść do tego ze śmiechem. Wówczas na pewno będzie znacznie lepiej.